piątek, 21 listopada 2014

Epizod 15





„Czas powrotu do rywalizacji ... niech wygra
najlepszy .... nigdy więcej Aku!”


Nareszcie nastał ten wielki dzień. Widzimy reprezentacje z Kigen lekko podenerwowaną, lecz gotową do walki. Na wprost nich stoi reprezentacja z Mizuriam, dość spokojna.  Nagle została wyczytana drużyna z CM .... „Prosimy na matę reprezentację CM liceum z Kigen” ....  Na te słowa owa drużyna stanęła na macie startowej. Stali w jednej linii w przeplatance dziewczyna chłopak. Nerwy sięgały zenitu.
Nagle muzyka zaczęła grać to cała drużyna z Kigen ukucnęła zbijając się tym samym w kulki, po czym stanęli na rękach. Następnie chłopaki chodząc na rękach otoczyli dwie dziewczyny. Gekijo otoczył Suru, która była po jego lewej stronie, a Netsujo otoczył Suriru, która znajdowała się po jego prawej stronie. W środku znajdowała się Akushu która zrobiła mostek. Po chwili chłopaki dotykali się plecami z dziewczynami to te zrobiły mostki a faceci kocie grzbiety. Stali tak przez dłuższą chwilę. Po tej chwili Akushu zrobiła szpagat a pozostałe dwie dziewczyny zrobiły stójkę na plecach chłopaków. Nie wiadomo, czemu poczuli się bardzo pewnie, że wygrają i podczas przeskoków podeptali się nawzajem, jednak występ kontynuowali. W tym czasie nasza drużyna się przeraziła i zrobili z dołowane miny O_o’ , a Diuna powiedziała:
-Oni z takim badziewiem mistrzami byli no ja nie mogę ...
Na to Kiazu:
- Ich występ opiera się głownie na mostach i długich okresach nic nie robienia
Dalej Otachi:
- Ludzie Oni nawet nie wydają się drużyną tylko zlepkiem indywidualności
Na to Hachi:
- Ja bym im  w przypływie łaski dał  może 1.0 tak na pocieszenie
Na te słowa Diuna uśmiechnęła się i powiedziała:
- Hachi co Ty taki łaskawy? Wiesz oni powinni jeszcze po rękach Cię całować za ten szczyt łaski
Hachi bez wahania:
- No ba ....
Tu przerwał mu Otachi:
- Dobra ludzie cicho skończyli swój wspaniały i zabójczy występ.
Otachi miał racje. Sędziowie po ich występie nie byli zadowoleni, gdyż po mistrzach można było się spodziewać czegoś lepszego. Poza tym nigdy nie widzieli ich występu, gdyż głównie wygrywali walkowerem. Jednak sędziowie przyznali iż bądź co bądź to mistrzowie. Po chwili sędziowie ogłosili wynik:
- Ocena za styl 9.1 a ocena za poprawność 8.7 czyli nota ogólna za ten występ to 8.9. Natomiast punktacja całościowa to 9.3.
W tym momencie rozległy się brawa a nasza drużyna miała oczy jak młyńskie koła i nie mogli uwierzyć w to, co usłyszeli. Nie mieściło im się to w główkach. Jednak postanowili siedzieć cicho, gdyż za podważenie słów sędziowskich groziło dyskwalifikacją. Nagle dało się usłyszeć:
- Teraz na matę zapraszamy drużynę z XC.
Na te słowa ludzie się opanowali i wyszli na matę. Stanęli oni w dwóch rzędach. W pierwszym rzędzie stali panowie a w drugim panie. Po miedzy nimi były sporawe przerwy że swobodnie zmieściłaby się jeszcze jedna osoba. Od lewej strony sędziów stali tak: Rina, Otachi, Kiazu, Hachi, Diuna. Kiedy zaczęła grać muzyka to wyciągnęli ręce w bok i zrobili po cztery podskoki do tyłu w rytm muzyki, po czym dziewczyny zrobiły gwiazdy do przodu a chłopaki w tym samym czasie do tyłu. Następnie dziewczyny odrazy zrobiły salto w tył a panowie salto w przód. Po czym dziewczyny zrobiły przeplatankę gwiazda salto szpagat do przodu, a panowie w tym czasie robili przeplatankę salto gwiazda szpagat w tył. Wyglądało to fajnie i zgrabnie. Nie wpadali na siebie i byli bardo zgrani. W tym czasie Wolfmi powiedziała do Hauchiua:
- Jak dobrze rozłożyli siły i nie zrobią błędu to mają szanse na wygraną
Na to Hauchiua:
- Co Ty to zależy od sędziów nie od nich. Ale znikome szanse mają
- Powiało optymizmem no, ale zobaczymy, bo już zbliżają się do końca.
W tym momencie dziewczyny robiły  do tyłu mostki a potem stanie na rękach z których przeszły w przysiad. Natomiast panowie zrobili to samo tylko do przodu i bez przysiadu. W tym momencie dziewczyny wybiły się w górę. Rina z Diuną zrobiły po śrubie i wylądowały na rękach panów stojąc na własnych rękach. W tym czasie Kiazu zrobiła również śrubę potem salto przewrót i wylądowała w szpagacie. Kiedy tylko się ukłoniła to panowie puścili zewnętrzne ręce dziewczyn. Tak zakończył się ich występ. Sędziowie po krótkiej naradzie ogłosili:
-Ocena za styl to 9.3, a ocena za poprawność to 9.0 a nota ogólna to 9.2. Proszę państwa ocena końcowa to 9.5 Tak, więc ogłaszam wszem i wobec że ilością 0.2 punktu wygrała drużyna z Mizuriam Brawo.
Na te słowa rozległy się wielkie brawa jakich jeszcze morze Aku nie widziało, a nasza paczka gdy do niej dotarły te słowa to nie mogli powstrzymać radości. Wprost szaleli ze szczęścia. Dało się nawet słyszeć radosne krzyki.
- Huuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuurrrrrrrrrraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa XD
Ich szczęście nie znało miary. Całemu widowisku przyglądał się Kurai. Po ogłoszeniu wyników pełni nasza paczka pełna radości podeszła do niego. Kiazu leciała by mu się rzucić na szyję a ten w ostatniej chwili się po prostu odsunął się ze dwa kroki w prawo. W tym momencie Kiazu zamiast u niego na szyi wylądowała twarzą w piasku. Podeszła do niej Rinka, która podała jej rękę by pomóc jej wstać. Kiedy tylko wstała to przykleiła się do Kurai’a od tyłu. Wszyscy złapali załamke O_o’ ,a Hachi powiedział:
- Dobra mniejsza ..... I jak wypadliśmy?
Na to Kurai przez chwilę nic nie mówił, ale w końcu się  odezwał:
- Zawsze mogliście wypaść lepiej i jeszcze ta nieustalona zmiana na końcu występu. Co prawda wypadła całkiem zgranie, ale poprzednie zakończenie było leprze...
Na to Otachi:
- Stary co się czepiasz ważne że się sędziom podobało a my wypadliśmy świetnie.
Na to o dziwo odezwał się Kurai:
 - No w sumie niech wam będzie na tle tej drugiej drużyny wypadliście genialnie, ale jak na mieszkańców  Tochi Neko to nie postaraliście się.
Chłopaki się oburzyli na te słowa i już chcieli coś zrobić by się zamknął, lecz rozległ się głos mówiący
-Zapraszam wszystkich na ceremonie rozdania nagród.
Na to Hachi:
- Stary masz fart że musimy iść na rozdanie
W tym momencie  wszyscy poszli na matę by odebrać nagrodę. Gdy stali na najwyższym miejscu podium to wszystkie oczy były zwrócone na nich. Na drugim miejscu podium stała wnerwiona drużyna z Kigen. Za drugie miejsce dostali żółte róże, maskotki  i srebrne medale i puchar dla szkoły. Pierwsze miejsce zostało nagrodzone czerwonymi różami, maskotkami, złotymi medalami i wielkim pucharem dla szkoły. Zaraz po wręczeniu pucharu drużyna z XC wzięła na ręce i wciągnęła ich na podium. Tym sposobem cale dwie drużyny stały na podium. Nagle podbiegli do nich trenerzy i zaczęli oblewać ich szampanem, a fotograf zrobił im pamiątkowe zdjęcie na którym wszyscy byli uśmiechnięci.
Po dłuższej chwili drużyny zebrały swoje namioty spakowały się i pomału wsiadali do mikrobusów . Nagle do pojazdu XC podeszła reprezentacja z CM. Nasza paczka stanęła jak wryta. Po chwili Gekijo podszedł do Kiazu, wyciągnął do niej rękę i powiedział:
- Jesteście dobrzy nie docenialiśmy was.
Na te słowa i gest Kiazu odpowiedziała takim samym gestem mówiąc:
- Dzięki
Nagle przyszedł do nich Kurai. W tym momencie drużyna CM poszła sobie a Kiazu spytała:
- Kurai wrócisz z nami do Mizuriam?

On jej nic nie odpowiedział tylko poszedł  stamtąd.  A drużyna wsiadła już do mikrobusu Wreszcie ruszyli z powrotem do domu.  Wszyscy w mgnieniu oka zasnęli. Kurai wsiadła na motor i również odjechał. Nad morzem Aku znowu było pusto i cicho, a jedyne, co zdawało się słyszeć to szum morza, który przypominał trochę płynące łzy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz