SEZON
2 „TURNIEJ”
(epizody 38-61)
Neczanie,
nie bardzo umieją odnaleźć się w nudnym szkolnym życiem i
tęsknią za Kurai’em, który rozpłynął się jak kamfora. W
krótce na ziemi odwiedza ich sam Ambasador Ankara który zaprasza
ich do siebie na weekend na Iniveen. Nie wiele myśląc naszi
bohaterowie przystają na propozycję Ankiego i wraz z nim udają się
na lodową planetę - Iniveen. Zaraz po przybyciu poznają Hetto,
pałacowego weterynarza do którego przyjeżdżają podopieczni ze
wszystkich planet. Zapomniałam wspomnieć wcześniej ale piątka
rodzeństwa ma również siostrę bez mocy (później okaże się ze nie
są spokrewnieni, ze Neko to owszem neczanka bez mocy ale z nasza
piątką ma nie wiele wspólnego,
ale będzie u nich mieszkać i będzie traktowana jak siostra) która
na stałe jest kotem. W tym momencie fabuły Neko jest w
zaawansowanej ciąży i jednym z argumentów Ankary na wyjazd było
zapewnienie Neko najlepszej opieki (do
Neko wrócimy potem).
Neczanie są honorowymi gośćmi Ambasadora, więc są bardzo dobrze
traktowani w pałacu podczas poznawania obyczajów, praw czy zwierząt
jakich wcześniej nie znali. Podczas pobytu Ambasador miał dla
rodzeństwa bardzo miłą niespodziankę. Mianowicie, przyprowadził
im Kurai’a. Okazało się również, że wziął go pod swoje
skrzydła i wykorzystując jego elektryczny trening ładował potężne
akumulatory, aby na Iniveen nigdy nie zabrakło energii. Kurai
nie stroni od treningów a układ, że za to rzeczywiście wyrok
zostaje zdjęty był mu bardzo mocno na rękę. Po jakimś czasie
kiedy neczanie wrócili już na ziemie, Neko urodziła trzy kociaki (2
chłopców i dziewczynkę), i wtedy poznajemy szamana Dae Cheetah,
który między innymi pomaga obudzić moc w nowo narodzonych
neczaninach. Chłopcy okazali się, bez mocy a dziewczynka miała
mieć wielka moc. Szaman powiedział ze któregoś dnia wróci po
nią.
Natomiast Kurai, dostaje zaproszenie na pewien turniej, a konkretnie dostał ekskluzywne zaproszenie na Światowe Mistrzostwa w
turnieju walk smoków. Początkowo Kurai nie chciał w nich brać
udziału, ponieważ zrezygnował z nich dawno temu. Jednak okazało
się, że nagrodą w turnieju jest Rina, wiedząc, że to nie będzie
łatwe postanowił ją wygrać. W tym celu On jak i reszta
rodzeństwa udają się za Zekeren (statek kosmiczny będący
planetą). Elektryczny neczanin, ze względu na młody wiek ma
problemy z rejestracja (Recepcjonistka uznała ze jest z młody na
mistrzowską edycję turnieju) W tym momencie dowiadujemy się, że
Kurai w wieku 21 lat ma na swoim koncie 9 wygranych w turniejach
mistrzowskich
oraz
2 wygrane w zwykłych
zawodach, i
że zaczął walczyć na arenie w bardzo młodym wieku. Przybycie
tego konkretnego zawodnika zwróciło uwagę panującego tam władcy,
który nie omieszkał wezwać go przed swoje oblicze. Kurai,
spodziewa się ujrzeć księcia Dossaka, o którym mroczne i
sadystyczne opowieści zna każdy kto chociaż raz zawitał na Zekeren.
Jednak
okazuje się ze „Dossak zmarł na chorobę zwaną sztyletem” a na
tronie zasiada Volaure (ten
książę bez zawahania, zaufanym osobom mówi, że zabił
poprzedniego władcę),
dość rozrywkowy młody książę, który stosunkowo nie dawno
przejął tam władze. Okazuje się również, że książę
doskonale zna się z Kurai’em jeszcze z czasów jak obaj byli
dzieciakami. Jednak turniej już ma zaraz ruszyć, młody książę nie
może podważyć swojego słowa jak i nagle zmienić nagrody, więc
pozostaje tylko wygrać Rinę, jednak książę obiecuje, że jeśli
wygra ją ktoś inny to On coś wymyśli. W
tym momencie dowiadujemy się, że więzy krwi rodzeństwa są
prawdziwe, oraz ze
Rina znajduje się w
krysztale
i jest w stanie hibernacji, dzięki temu totalnie nic jej nie grozi.
Rodzeństwo
poznaje księcia, którego zarówno osobowość jak i znajomość z
Kurai’em bardzo intryguje. Cierpliwość Volaure do ich pytań i
zainteresowania jest ogromna, Jednocześnie bierze ich pod swoje
skrzydła, a wkrótce obdaża przyjaźnią. Z ważnych postaci na
turnieju poznają Kronosa
(czarnego smoka Kurai’a)
Ery (Eryakane) sukubicę, która potem zostaje najlepszą
przyjaciółką Kiazu. Sachinera, inkuba z obrzydliwie bogatej
rodziny. Bliźniaków Dettiego i Myo (z
którymi wspólny język znaleźli Hachi i Otachi),
Rex
oraz
Darkarila. Ten ostatni to demon który idealnie odzwierciedla jakie
zasady kiedyś towarzyszyły staremu władcy Zekeren. Książe
pokazuje, że mimo młodego wieku i
bycia odbieranym za luźnego hulakę, to potrafi
sama swoją aurą energii wystraszyć nawet najbardziej podskakujące persony. (Nie wiadomo jaką mocą włada Volaure, wiedzieliśmy
jedynie popis aury) Podczas
wizyty na tej urokliwej planecie odbyło się jak dobrze liczę 15
walk smoków, z różnych skutkiem. Czasem smoki, a czasem ich jeźdźcy byli bardzo bliscy śmierci, a czasem starcia przechodziły spokojnie.
W zależności od nastawienia danego uczestnika. Darkarill
zdecydowanie należał do zwolenników starego prawa więc ciężko
było wyjść żywym z brutalnego starcia na arenie z tym konkretnym
uczestnikiem. W
międzyczasie neczanie dowiadywali się różnych rzeczy o
uczestnikach, ich planetach, a nawet zaprzyjaźniali się niektórymi.
Dowiadujemy
się co kieruje uczestnikami, dlaczego biorą udział w turnieju oraz
jakie podejscie mają do nowego księcia Zekeren jak
i jak książę poznał się z Kurai’em jak i parę mniej lub
bardziej istotnych smaczków z jego przeszłości. np.
że Volaure traktuje Kurai’a jak młodszego brata (jest między mi
7 lat różbicy i książę rzeczywiście jest tym starszym)
W
międzyczasie dało się odczuć brak Riny w drużynie. Brakowało jej
ciepłego i promiennego stylu bycia. Za
to Kurai
przeszedł zwycięsko, przez wszystkie starcia i dostał się do
finału, nie zawsze było gładko np. wymagająca była runda
półfinałowa, w której mierzył się z Sachinerem i jego smokiem
Mishelem. Ale po emocjonujących walkach Kurai,
zasłużył na finałowe starcie niestety
jego przeciwnikiem okazał się Darkarill.
Jakoś
przed finałem Volaure wybudził Rinę z hibernacji i zadbał o jej
komfort, w międzyczasie opowiadając jej o części rzeczy jaka się wydarzyła. Bardzo szybko złapali, ze sobą dobry kontakt, gdyż na
swój sposób są do siebie podobni. Oboje umieją słuchać i budzą zaufanie. Co ciekawe ich rozmowy czasem przypominały rozmowy osób które bardzo długo się znają. Wracając do finału, po
długiej i brutalnej walce w której Kurai prawie stracił swoje
życie. Był
między innymi okaleczony, podduszany, miał ogromną
i nie przyjemna, przypalana lawą, ranę na lewym boku. Bardzo
nieprzyjemne starcie,
jakiego najgorszemu wrogowi by nikt nie życzył. Jednak wygrał,
zdecydowanie by było łatwo, ale wygrał Rinę. Z ważniejszych
rzeczy zaraz po turnieju Volaure leczy brata przy pomocy swojej magii leczenia, oraz przekazuje mu informacje, że Darkarill wynajął
kogoś aby ten zdobył dla niego Rinę, plus
dowiadujemy się ze wodna neczanka swoimi delikatnymi dłońmi i
opuszkami palców potrafią bardzo mile dopieszczać (dodam od siebie,
że warto na to zwrócić uwagę) Po uroczystościach na zakończenie
turnieju, Neczanie ponownie trafiają na Ineeven, gdzie
zwłaszcza Kurai zostaje powitany przez Abasadora słowami „witaj w
domu”, a
potem bardzo chętnie słuchał opowieści o nowym władcy jak i
samym turnieju. Na
lodowej planecie Kiazu ma sesje zdjęciową (co istotne będzie później gdzieś w międzyczasie zaczęła pracę jako modelka) Teraz
wrócimy do młodych Neko, podczas turnieju przebywały na Ineeven
pod opieką Hetto. Rozwijały
się w porządku, jednak kiedy dziewczynka otworzyła „puste”
oczy
to zdemolowała gabinet Hetto. Neczanie wrócili na ziemie i jak
najszybciej wezwali Dae Cheetah, ten
przemienił ją w ludzką dziewczynkę, której oczy nie były już
puste. Nadał jej imię Dae Shurkiami i oznajmił, że będzie jej
mistrzem ponieważ Ona ma takie same moce jak On. Chciał
ją zabrać od razu ze soba, jednak młoda przekonała go, że chce
spędzić czas z „ciociami” do zachodu słońca. Szaman przystał
na to. W krótce okazało się, że Shurkiami uwięziła
słońce wysoko
na niebie licząc,
że dzięki temu ono nigdy nie zajdzie. Jednak
Dae Cheetah ogarnął sytuację i zabrał dziewczynkę na nauki do
siebie. Podczas tego zostaje wspomniana jedna z uczennic (miał też
uczniów, równie budziła się moc taka jaką on posiadał) mistrza
która za kare została zmieniona w kocią furrę i do której nikt o
zdrowych zmysłach się nie zbliża.
Jakby
tego było mało o Rinę upomniał się typ wynajęty przed
Darkarilla imieniem
Tokage.
Przybysz jest Ninjdzą, o długim jaszczurczym ogonie, który dobre i
wymagające starcia uważa jako dobrą zabawę. W
pewnym momencie bardziej skupia się na starciach z neczanami i na
zabawie niż na powierzonym zadaniu. Ostatecznie
pokonany Tokage został postawiony przed propozycją nie do
odrzucenia. Jego życie za życie Riny. Demon przystał na to i
tym samym dał im spokój. Co
do prac istotne jest ze Hachi i Otachi pracują jako ochroniarze w
kasynie, oraz ze Rina pracuje w klinice Hetto. (Diuna pracuje w
hotelu, a Kiazu jak wcześniej było wspomniane pracuje jako
modelka)
Kurai ma bliżej nie określone zajęcie, ale często
gdzieś wybywa.